24 marca 2016

TOP 5 podkładów - moi ulubieńcy : Revlon, Joko, Rimmel, Bell, L'oreal

Hej wszystkim,

Większość z Was pewnie wie jak trudno jest znaleźć ten jedyny podkład, który spełni nasze wszystkie wymagania, a m.in. będzie miał dobre krycie, długo będzie się utrzymywał i nie będzie obciążał naszej skóry. Wydaje się to proste lecz takie nie jest.
Ja w poszukiwaniu mojego ideału przetestowałam bardzo dużo podkładów, ale zawsze coś mi nie pasowało.Lubię jak podkład daje mocne krycie, ale nie znoszę tego jak ciężko wygląda. Od jakiegoś czasu mój sposób nakładania makijażu się zmienił, uważam, że lepiej zainwestować w dobry korektor na wypryski i zamiast nakładać kilka warstw podkładu, lepiej zakryć to korektorem, dzięki czemu nasza twarz nie będzie przeciążona toną podkładu. Jako, że jestem posiadaczką rozszerzonych porów to mój podkład nie może ich podkreślać, również mam na twarzy blizny potrądzikowe, które chciałabym żeby mój podkład zakrywał. Przedstawię Wam moją 5 ulubionych podkładów, które się od siebie różnią, mają inne wykończenie, ale i tak sprawdzają się u mnie bardzo dobrze i jestem z nich zadowolona.


1. Rimmel Wake me up 
Uwielbiam go na każdą porę roku. Daje piękne wykończenie zdrowej i świeżej skóry. posiada drobinki, które odbijają światło, ale nie są nachalne. Niestety krycie ma słabe, ale w pomocy mam korektor i twarz wygląda nieskazitelnie. Mimo,że jest rozświetlający to w ciągu dnia aż tak strasznie moja twarz się nie świeci. Pięknie utrzymuje wszystkie inne kosmetyki na twarzy i czas noszenia również jest zadowalający. Póki co jeszczę trochę go zostało, ale na pewno kupię drugą buteleczkę.







2. Joko Soft Touch luxurious silky foundation J162 Beige
Kolejny rozświetlający podklad, który sprawia, że cera wygląda promiennie. Ma lekkie do średniego krycia. Uwielbiam jego zapach i konsystencję. Jest gęsty, ale przyjemnie się go rozprowadza. Nadaje mojej skórze blasku i nie podkreśla porów. Jest jednym z tych bardziej naturalnych podkładów, które nie rzucają się w oczy. Bomba !


3. Revlon Colorstay dla cery mieszanej/tłustej 180 Sand Beige 
Uznawany jako kosmetyk wszech czasów. Ma wiele fanek, ale też wrogów. Ja osobiście bardzo go lubię, ale jak nakładam go gąbeczką. Stosuję go gdy potrzebuję większego krycia. Nałożony pędzlem jak dla mnie wygląda za  ciężko, ale w połączeniu z wilgotną gąbeczką daje aksamitne, miękkie wykończenie i zakrywa wszystkie blizny i zaczerwienienia które mam na twarzy. Niestety, ale czasem mam wrażenie, że mnie zapycha. Mam już końcówkę, ale na pewno kupię drugi, bo warto go mieć w swojej kosmetyczce. Jest bardzo trwały i ciężki do zmycia. Jest to jedyny podkład, którego nie muszę pudrować w ciągu dnia.


4. L'oreal Le Teint Perfect Match Rose Vanilla
Cudo ! Ma wiele negatywnych opinii, ale ja go kocham. Ma średnie krycie wystarczające dla mnie. Wykończenie jest satynowe, ale w ciągu dnia troszkę powoduje świecenie, ale nie ma tragedii :) Wiele dziewczyn mówi, że jest nietrwały, ale ja jak  robię makijaż o 6:00, wracam do domu przed 16 to makijaż nadal wygląda świetnie. Jest lekki na twarzy, nie wchodzi w pory, nie podkreśla suchych skórek co sprawia, że prezentuje się na buzi bardzo ładnie.


5. Bell Mat&Soft makeup  kolor 02
Bardzo fajny pokład, dający naturalny efekt. Nosząc go, twarz wygląda na ujednoliconą, ale podkład nie rzuca się w oczy. Ma słabe krycie, które jednak troszkę można budować. Moja skóra ma odcień oliwkowy a podkład wpada w żółte tony, co bardzo ładnie się komponuje. Podkład nazwany jest matowym, ale jak dla mnie ma wykończenie satynowe. Jest trwały i na szczęście nie czuć go na twarzy. Osoby nawet z suchą cerą i różnymi przebarwieniami powinny być zadowolone z tego podkładu. 

A Wy na co najbardziej zwracacie uwagę jeśli idzie o podkłady ? Macie swoje ulubione ? Dajcie znać jakich podkładów używacie :)


Całusy, Kinga 


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz